Žančyna pradała kvateru, a praź piać hadoŭ atrymała vializny rachunak za kamunalnyja ź jaje
Raniejšaja žycharka Homielskaj vobłaści, jakaja ciapier žyvie ŭ Minsku, trapiła ŭ niezvyčajnuju situacyju. Lehalna pradaŭšy kvateru ŭ Žytkavickim rajonie i pierajechaŭšy ŭ stalicu, praź piać hadoŭ jana niečakana daviedałasia, što ŭvieś hety čas na jaje imia naličvajucca kamunalnyja pasłuhi za staroje žyllo, i suma zapazyčanaści dasiahnuła 12 tysiač rubloŭ.
Jak vyjaviłasia, novy haspadar žylla nieŭzabavie pamior, tak i nie aformiŭšy kvateru va ŭłasnaść, a sprava ab atrymańni spadčyny paśla jahonaj śmierci nie zavodziłasia. Tamu ŭsie płaciažy i išli na imia staroha ŭładalnika.
U spravie musiła raźbiracca prakuratura, kudy pa davieranaści źviarnuŭsia syn žančyny. I rašeńnie było vyniesiena na jaje karyść.
Uličvajučy ŭsie niezvyčajnyja abstaviny spravy, prakuror Žytkavickaha rajona źviarnuŭsia ŭ sud z pazovam ab pryznańni rašeńnia ab spahnańni z žančyny na karyść KUP «Žytkavicki Kamunalnik» zapazyčanaści pa apłacie za žyllova-kamunalnyja pasłuhi takim, jakoje nie padlahaje vykanańniu.
Što da «ničyjnaj» kvatery, to z-za adsutnaści ŭ čałavieka spadkajemcaŭ jana, chutčej za ŭsio, u vyniku adydzie ŭ rasparadžeńnie dziaržavy.
Kamientary